Nowy koronawirus u dzieci. Lekarze zabierają głos

Dodano:
Zdjęcie ilustracyjne Źródło: Pixabay / Domena publiczna
Brytyjscy pediatrzy uspokajają, że pojawienie się nowego wariantu koronawirusa nie spowodowało wzrostu ciężkich przypadków COVID-19 u dzieci. Nadal bardziej zagrożone są osoby starsze.

Nowy wariat koronawirusa SARS-CoV-2, jaki wykryto ostatnio w Wielkiej Brytanii, łatwiej się rozprzestrzenia również wśród dzieci i ludzi młodych. Royal Collegium of Pediatrics and Child Health uspokaja jednak, że nie zwiększyła się hospitalizacja dzieci z powodu choroby COVID-19 – informuje BBC News.







Prezes RCPCH prof. Russel Vinter przyznaje, że zimą zwiększyła się liczba przyjęć dzieci do szpitali z powodu zakażeń. Jest to jednak normalne o tej porze roku, bo więcej jest różnego typu zakażeń, które dotykają najmłodszych. – Odziały szpitalne są zwykle bardziej obłożone zimą – podkreśla. Jednak jak na razie w Wielkiej Brytanii nie wynika to z większej liczby przypadków COVID-19 wśród dzieci.

Specjalista przyznał, że wraz ze wzrostem zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2 wśród dorosłych nieco wzrasta także liczba tych infekcji u dzieci. Jednak u zdecydowane większość najmłodszych, jak też ludzi młodych, nie ma objawów infekcji – lub są one jedynie łagodne.

Dodał, że nowy wariant tego patogenu, jaki ostatnio wykryto w Wielkiej Brytanii, atakuje ludzi w każdym wieku, jednak wśród dzieci i ludzi młodych nie obserwuje się częstszych przypadków ciężkiego przebiegu COVID-19.

Potwierdziła to prof. Ronny Cheung z Evelina Children’s Hospital w Londynie. – Mamy częste przypadki COVID-19 w naszym szpitalu, ale nie dotyczy to dzieci i podobnie jest w innych szpitalach Londynu – podkreśliła. Z kolei dr Liz Whittaker z St Mary’s Hospital w Londynie zwróciła uwagę, że nadal bardziej martwi się o osoby starsze niż dzieci, jeśli chodzi o COVID-19.

Źródło: PAP
Polecamy
Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...